Twarz Wyszyńskiego stała się jeszcze smutniejsza. Zrobił kilka kroków w kierunku Sapiehy i niespodziewanie runął na kolana.

– Księże kardynale, ja błagam, jeśli Eminencja może to uczynić, proszę oddalić ode mnie ten ciężar.

– Niechże ksiądz biskup wstanie – Sapieha ujął go pod łokcie.

Wyszyński podniósł się szybko, lecz nadal patrzył błagalnie na pooraną zmarszczkami twarz Księcia. Ten przypatrywał się uważnie swojemu gościowi. Współczuł mu głęboko. Nie tylko oni dwaj byli zdania, że Kościołowi potrzeba było silnego człowieka, który mógłby stawić czoło tak trudnej sytuacji. Do tego nie wystarczyło noszenie tytułu prymasa – trzeba było jeszcze cieszyć się dużym autorytetem wśród innych biskupów.

Ojciec wolnych ludzi to powieść oparta na faktach z życia kardynała Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia. Poznajemy jego życie od momentu, gdy jeszcze jako zwykły ksiądz jest świadkiem wybuchu II wojny światowej. W trakcie wojny jest aresztowany przez gestapo, poznaje grupę dziewcząt zwanych później Ósemką, dla których stanie się kierownikiem duchowym, pracuje jako kapelan powstańczego szpitala. Po wojnie zostaje mianowany biskupem lubelskim a w 1948 roku zostaje prymasem. Śledzimy jego życie pełne dramatycznych wydarzeń i zwrotów: porozumienie z komunistami z 1950 roku, słynne non possumus, aresztowanie i niezwykłe uwolnienie, peregrynacja obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej po Polsce, milenium Chrztu Polski, list biskupów polskich do biskupów niemieckich i wiele innych wydarzeń.
 

Fragment książki "Ojciec wolnych ludzi"