Są takie dni, które wywierają ogromny wpływ na dni następne. Takim dniem był z pewnością 31 sierpnia. Oczywiście, w tym dniu myśl nasza kieruje się do Gdańska, gdzie w 1980 roku podpisano porozumienia sierpniowe. Ale z tą datą wiążą się też inne rocznice.

W roku 12. urodził się cesarz Kaligula. W roku 1883 urodziła się Raissa Maritain, żona słynnego francuskiego myśliciela Jacquesa Maritaina. w roku 1928 urodził się filipiński kardynał arcybiskup Manili Jaime Lachica Sin, a w roku 1997 zginęła w wypadku samochodowym w Paryżu lady Diana Spencer, czyli była żona brytyjskiego następcy tronu księcia Karola.

Kaligula – żył 29 lat. Przeszedł do historii jako okrutnik, rozpustnik i szaleniec. Zginął zamordowany w roku 41, kilka lat po tym jak w jednej z prowincji Imperium Rzymskiego wykonano wyrok śmierci na Jezusie z Nazaretu.

Raissa Maritain – rosyjska Żydówka, która wyemigrowała do Francji. Spotkała na studiach Jacquesa. Był agnostykiem, w czasie studiów zaczął poszukiwać sensu życia. Oboje postanowili, że dadzą sobie rok na znalezienie tego sensu, a jeśli im się to nie uda to wspólnie popełnią samobójstwo. Po roku przeszli na katolicyzm. Filozoficzna koncepcja personalizmu Maritaina polegała na postawieniu w centrum  osoby ludzkiej. W swojej pracy naukowej wykorzystywał ją także Karol Wojtyła („Miłość i odpowiedzialność”)

Jaime Lachica Sin – człowiek, który przeszedł do historii jako jeden z głównych aktorów bezkrwawej rewolucji różańcowej na Filipinach. Miało to miejsce w 1986 roku i doprowadziło do obalenia długoletniego dyktatora Ferdinando Marcosa.  Dzięki modlitwie dwóch milionów ludzi, którzy wylegli na ulice na apel kardynała doszło do upadku reżimu bez przelewu krwi. Sin był też gospodarzem X Światowych Dni Młodzieży w 1995 roku, kiedy w  Manili na Mszy sprawowanej przez Jana Pawła II zgromadziły się przeszło cztery miliony ludzi.

Lady Diana – zginęła w wypadku samochodowym w Paryżu tydzień po zakończeniu kolejnych Światowych Dni Młodzieży z udziałem Jana Pawła i na tydzień przed śmiercią Matki Teresy z Kalkuty. Różnie komentowano śmierć angielskiej księżnej, na mnie wrażenie zrobił artykuł francuskiej gazety „L’homme nouveau”, która zestawiała te trzy wydarzenia jako tajemnicę radosną (spotkanie Papieża i młodzieży), tajemnicę bolesną (śmierć tragicznej już za życia postaci) i tajemnicę chwalebną (śmierć osoby, która w przekonaniu wielu, a dziś wiemy, że na podstawie osądu Kościoła) zasłużyła na niebo.

Różne miejsca: Gdańsk, Rzym, Rosja, Manila,  Paryż, Kalkuta. Różne czasy: starożytność i współczesność. Jedna myśl – można pragnąć chleba i igrzysk, można też pragnąć wolności i miłości.